Każdy gitarzysta na pewno nie raz zastanawiał się nad tym jakie aspekty mają wpływ na brzmienie. W przypadku gitary elektrycznej tych aspektów jest najwięcej, ponieważ dochodzi dodatkowy sprzęt taki jak nagłośnienie, efekty, nawet kable, ale każda gitara ma jeden wspólny czynnik wpływający na brzmienie – struny.

Struny do gitary elektrycznej różnią się między sobą grubościami, technologiami wytwarzania, stopami, które zostały użyte do ich powstania i oczywiście firmą, ale skąd będziemy wiedzieć jakie struny są idealne dla nas? Na to pytanie nie odpowie żaden poradnik, ponieważ sami musimy wypróbować różne modele i grubości, jednak poradnik  może nam pomóc z znalezieniu punktu od którego zaczniemy poszukiwania naszych wymarzonych strun.

Grubości, powłoki i modele

Jednym z pierwszych aspektów na które zwracamy uwagę podczas wyboru strun jest ich grubość. Grubość strun wpływa znacząco na ich brzmienie, możliwości strojenia i twardość, czyli to jaki opór będą stawiać pod naszymi palcami. Standardową grubością strun jest 10-48, czyli „dziesiątki”. Struny te będą miały bardzo zbalansowane brzmienie, czyli nie za dużo basu i nie za dużo tonów wysokich, jednak należy pamiętać, że to nie jest reguła, ponieważ dwa zestawy różnych producentów, ale o tej samej grubości mogą zabrzmieć inaczej, dlatego tak ważnym jest byśmy testowali różne zestawy strun, jednak dziesiątki są dobrym wyborem na początek, ponieważ są dobrym punktem zaczepienia, dzięki któremu będziemy wiedzieli czy bardziej będą nam pasować struny cieńsze czy grubsze.

Cieńsze struny, na przykład dziewiątki (9-46) lub ósemki (8-36) będą łatwiej się dociskać do podstrunnicy, ale nie będą posiadać takiego basu jak grubsze struny. Wielu gitarzystów woli grubsze struny nie tylko ze względu na mocniejszy bas, ale także ze względu na niższe stroje. Obniżając strój gitary na przykład do drop C warto mieć założone jedenastki lub dwunastki, ponieważ cieńsze struny mogą być zbyt słabo napięte i będą obijać się o progi powodując nieprzyjemne przydźwięki.

Struny mogą także posiadać dodatkową powłokę, której zadaniem jest wydłużyć żywotność strun. Czasem na opakowaniu możemy zauważyć oznaczenie Polyweb lub Nanoweb. Polyweb oznacza, że struny są pokryte standardową powłoką, która również ma wpływ na brzmienie. Za przykład mogą posłużyć struny Elixir PolyWeb 10-46 Custom Light. Struny te są bardzo gładkie, nie powodują przydźwięków podczas grania techniką slide, ich żywotność jest bardzo długa, ale brzmienie jest lekko stłumione przez powłokę. Otoczka Nanoweb jest znacznie cieńsza. Nie zapewnia tak długiej żywotności jak Polyweb, ale brzmienie takich strun nie jest niczym stłumione, dodatkowo powłoka jest niewyczuwalna pod palcami. Bardzo dobrym przykładem są struny Elixir Struny Elixir NanoWeb 10-52. Pozostają jeszcze struny bez żadnej powłoki. Ich żywotność nie jest tak długa jak strun powlekanych, ale posiadają one bez wątpienia najbardziej naturalne brzmienie, dlatego często są używane w studio.

Podsumowanie

Każde struny brzmią inaczej, nie ma lepszych i gorszych, są tylko te struny które nam pasują lub nie. Warto testować różne rozmiary i różnych producentów, bo nie zawsze to, co podoba się jednej grupie gitarzystów, spodoba się innym. Pamiętajmy, że wpływ na brzmienie naszych strun ma także ich stan, dlatego dobrym pomysłem jest kupno specjalnych szmatek nasączonych specjalistycznym płynem czyszczącym i konserwującym struny, np. czyścik do strun Ernie Ball Wonder Wipes.